niedziela, 6 lipca 2014

Lato.

Nasz dom pachnie sola morska i arbuzem, pod stopami w lazience czuje ziarenka piasku, dzieciom pociemnialy buzie, a ja widze na swoich nogach jasne paski od sandalow. Znowu nie zamykamy balkonu na noc i spimy pod cienkim kocem. Z czelusci balkonowej szafy wydobywamy wiaderka i lopatki, nikt nie ma ochoty na obiad a zmierzch zapada pozniej niz zwykle. Tak, lato zawitalo do nas zdecydowanie. I nawet mysli w moje glowie sa jakby jasniejsze...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Lubię zapach soli morskiej...