poniedziałek, 30 kwietnia 2012

w kwietniu lubię...

Znowu o mało bym nie zapomniała. Muszę zacząć używać więcej curry do gotowania...

W kwietniu lubię:

nowe znajomości

książkę o Rosji

zajęcia z gotowania

zapach oceanu

kolejne etapy wtajemniczenia fotograficznego

świeże cukinie

pieczoną paprykę po bułgarsku

swoją wannę

i to uczucie szczęścia, które mnie nie opuszcza...

Brak komentarzy: