czwartek, 29 grudnia 2011

w grudniu lubię...




Pomysł zaczerpnięty od Truskawkowej Ani. Bardzo przypadł mi do gustu. Zaczynamy!
W grudniu lubię...
1. Pierwsze zdania mojej córeczki (piesek idzie, idzie, idzie... Co robisz? czyta (pochylona nad Mickiewiczem), tata chodź)
2. Rozśpiewanego synka, który do melodii kolęd dobiera własne słowa (głównie opisujące właśnie wykonywane czynności)
3. Widok oceanu bez tłumu turystów
4. Wspólne pieczenie pierniczków
5. To, że znowu jesteśmy na wyciągnięcie ręki
6. Nowe blogowe odkrycia
7. Herbatę w czarnym kubku
8. Opowieści chłodnego morza Huelle
9. Fakt, że powstał ten blog
10. Oczekiwanie nowego, lepszego roku
11. Zapach mandarynek na rękach
12. Nowy ciepły koc, idealny na zimne wieczory
13. Światło lampek choinkowych
14. Nowe, antykwarialne pozycje kulinarne
15. ... i niezmiennie... Hillcrest...

Brak komentarzy: